Zakup i ewentualne napełnienie worka treningowego to tylko połowa sukcesu. Często, dopiero gdy mamy już worek bokserski w domu, zadajemy sobie pytanie, gdzie go powiesić. Odpowiedź na nie, wbrew pozorom, wcale nie jest taka łatwa jak mogłoby się wydawać.
Podstawowy błąd przy wieszaniu worka bokserskiego
Większość z nas kupując worek bokserski ma już w głowie plan mówiący, mniej więcej, gdzie go powiesić. Problem jednak w tym, że w większości przypadków, plan ten opiera się na pomyśle przestrzennego zaaranżowania piwnicy lub kąta pokoju a nie na technicznym możliwościach pozwalających nam zmontować worek.
Montaż worka wcale nie jest tak prosty jak mogłoby się wydawać. Często musimy powiesić ponad 60 kilogramowy ładunek, który z racji uderzeń będzie przenosić drgania, a to nie jest bez znaczenia dla struktury budynku. Nikt przecież nie chce, by worek z kawałkiem tynku spadł mu na głowę, prawda?
Najprostsze rozwiązanie
Czasem jest tak, że niektórzy mają lepiej od innych. W przypadku montażu worka bokserskiego, zdecydowanie najłatwiej mają wszyscy Ci, którzy mieszkają np. na poddaszu lub we wszystkich innych miejscach, gdzie możemy spotkać na suficie belki. Może to być np. element więźby dachowej lub stalowy dwuteownik. W takiej sytuacji wystarczy nam kawałek mocnej linki, ewentualnie trochę grubej gumy, materiału by lina nie przesuwała się zbytnio i nie przecierała na krawędziach belki. Robimy porządny oplot, dobry węzeł, do którego dopinamy np. obrotowy karabińczyk i po sprawie.
Problem niestety w tym, że mało kto może obecnie cieszyć się takim „staroświeckim” rozwiązaniem w domu. Montowanie zaś worka na nowoczesnych, imitacjach belek, stworzonych z regipsu czy sklejki, to proszenie się o kłopoty lub remont.
Worek bokserski na haku
Wydawać by się mogło, że innym prostym sposobem mocowania worka, jest wykorzystanie haka przykręconego do sufitu. Owszem, to dobra metoda, lecz posiadająca parę „ale”.
Pierwsze, o czym należy pamiętać, to ciężar naszego worka. Na rynku dysponujemy wieloma hakami, niektóre mają miejsce na dwie, inne na cztery i więcej śrub. Generalnie w tym przypadku nie warto iść na łatwiznę. Lepiej wybrać wariant, w którym czeka nas trochę więcej wiercenia. Dzięki czemu masa worka rozkłada się na większą powierzchnię, przez co obciążenie na centymetr jest mniejsze. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza gdy zakładamy hak w starym budownictwie czy wielkiej płycie, gdzie nigdy nie możemy być w 100% pewni jakości użytych do budowy materiałów.
Skoro już mowa o mocowaniu do sufitu. Przygotowując otwory, warto skorzystać możliwie z jak największych wkrętów i dybli. Te ostatnie muszą bardzo ciasto pasować do otworów. Nie zapominajmy, że korzystając z worka treningowego część energii i drgań przez mocowanie będzie przenosić się bezpośrednio na śruby. To zaś z czasem może powodować powiększanie się wywierconego otworu, dlatego im większe i ciaśniej założone dyble tym większe bezpieczeństwo montażu.
Zastanawiając się nad montażem haka do sufitu, oprócz poruszonych wyżej zagadnień, warto pochylić się jeszcze nad paroma praktycznymi rozwiązaniami. Pierwszym z nim jest obrotnik, pozwalający hakowi obracać się wokół własnej osi oraz karabińczyk zamiast tradycyjnego haka. Dzięki tym rozwiązaniom zmniejszamy praktycznie do zera możliwość tego, że nawet podczas intensywnego treningu, worek bokserki padnie nam z mocowania. Drugim ciekawym pomysłem jest specjalne mocowanie posiadające sprężyny amortyzujące. Pozwala to niwelować drgania przenoszące się na strukturę budynku.
Worek treningowy na wieszaku
Co jednak mają zrobić wszyscy Ci, u których z różnych przyczyn nie można zamontować worka bokserskiego na haku pod sufitem. W takiej sytuacji mamy do dyspozycji wieszak, swoiste ramie, które mocujemy do ściany. Sprzęt taki powinien posiadać co najmniej trzy punkty montażu, aczkolwiek im będzie ich więcej tym lepiej. Najprostsze wieszaki wyglądają jak szubienica, na szczęście na rynku możemy znaleźć wiele innych, bardziej finezyjnych rozwiązań. Pamiętajmy jednak, by zawsze sprawdzać czy dany wieszak przystosowany jest do wagi naszego worka oraz czy ściana, do której chcemy go przykręcić jest na tyle mocna.
Przy montażu wieszaków, zwłaszcza w starych blokach, mogą również wystąpić problemy z odwiertami w związku ze zbrojeniem w wielkiej płycie.
Stojak na worek bokserski
Najdroższym, ale i w niektórych przypadkach jedynym rozwiązaniem jest stojak na worek treningowy. Swoją wysoką cenę rekompensuje on tym, że nie wymaga żadnych odwiertów. Jest ot bowiem wolnostojący stelaż, na tyle stabilny i wytrzymały, że możemy na nim powiesić swój worek i ćwiczyć do woli. Plusem takiego rozwiązania jest również to, że większość tego typ sprzętów dysponuje nie tylko regulowaną wysokością umieszczenia worka, ale także dodatkowym miejscem na gruszkę bokserską.
Dodaj komentarz