Disco polo to szczególny gatunek muzyczny. Niby nikt nie słucha, a jednak najlepsze piosenki disco polo znają wszyscy. Praktycznie nie ma imprezy, zwłaszcza zakrapianej, bez przebojów disco polo.
Kiedy to się właściwie zaczęło? Korzenie muzyki disco polo, to tak zwana muzyka chodnikowa – rodzaj muzyki tanecznej powstały w latach osiemdziesiątych. Na początku znana wyłącznie bywalcom wesel, nie posiadająca dyskografii, ani żadnych znanych wykonawców, z czasem zaczęła być dostępna na kasetach magnetofonowych, które stopniowo z amatorskich kopii sprzedawanych na jarmarkach we wsiach i małych miasteczkach, ewoluowały do pełnoprawnych nagrań studyjnych, a ich wykonawcy z pozycji weselnych i biesiadnych grajków, awansowali na ogólnopolskie gwiazdy.
W telewizji emitowano programy poświęcone „muzyce chodnikowej” i listy przebojów disco polo. O jednym z ówczesnych prezydentów, krążyło „łatwo w ręku dzierżyć władzę, gdy się zonę ma jak Shazę”. Shaza, to jedna z gwiazd rozkwity disco polo…
Okres, kiedy najlepsze piosenki disco polo nuciła cała Polska, to połowa lat dziewięćdziesiątych. Po roku 1997, popularność gatunku – przynajmniej oficjalnie zaczęła spadać. Najprostsze z możliwych rytmy i melodramatyczne, a czasem rubaszne, proste teksty zaczęły być kojarzone z obciachem. Stały się passe i zeszły z powrotem do weselnego podziemia.
Z początkiem XXI wieku wydawało się, że gatunek umrze, ale przetrwał – głównie na imprezach, festynach i weselach. Od jakiegoś czasu jednak można znów usłyszeć publicznie najlepsze piosenki disco polo. Grane są na oficjalnych imprezach sylwestrowych transmitowanych w telewizji, obecne w internecie. Disco polo ma nawet własny kanał telewizyjny – Polo TV i między innymi właśnie tam poznamy najnowsze hity, najlepsze piosenki disco polo 2018/2019.
Czy coś się w tej muzyce zmieniło? Właściwie nie. Teksty i linia melodyczna, nadal zaliczają się do tych najprostszych. I zapewne właśnie w tym tkwi fenomen tego biesiadnego gatunku. Nie ma naprawdę hucznej i niezapomnianej imprezy bez disco polo. Po paru drinkach każdy koneser ambitnych artystycznie nurtów, zapomina jakoś o obciachu i jak wszystkich bawią go najlepsze piosenki disco polo.
Zresztą – nawet jeśli nie byliśmy ostatnio na takiej imprezie, nawet jeśli nigdy nie oglądamy TV i tak każdy z nas wie, kim jest Zenon Martyniuk oraz że Weekend to nie tylko angielska nazwa końcówki tygodnia. Co ciekawe, równie dobrze, jak stosunkowo nowe „Oczy zielone”, kojarzymy stare hity, takie jak „Jesteś szalona”, czy „Majteczki w kropeczki”. Czy ktoś tego chce czy nie, disco polo stało się nieodłącznym elementem muzycznego krajobrazu i to elementem bardzo istotnym, „nie do ruszenia”.
Jeśli nie odbierasz kanałów TV poświęconych disco polo, najnowsze hity bez problemu znajdziesz w internecie. Bądź na bieżąco – nigdy nie wiadomo, kiedy trafisz na wesołą imprezę w rytmie muzyki, dawniej znanej jako chodnikowa. Każdy z biesiadników będzie umiał zanucić największe hity, a ty?
Dodaj komentarz