Brak komputerów, smartfonów i książek nie powodował, że dawniej ludzie nie mieli problemów ze wzrokiem. Z wadami widzenia radzono sobie na różne sposoby, a droga do powstania okularów korekcyjnych była długa i wyboista. Jak doszło do tego, że dziś pracę narządu wzroku wspierają nowoczesne soczewki – np. z antyrefleksem – i szkła Blue Control? Oto historia okularów w pigułce.
Okulary korekcyjne: jak to się zaczęło?
Już wieki temu próbowano radzić sobie z problemami z widzeniem. Zjawiska optyczne, które są fundamentem współczesnej nowoczesnej optyki, opracowali starożytni uczeni.
W I w. p.n.e. Gajusz Pliniusz zauważył, że kula wypełniona wodą powiększa widziany obraz. Natomiast sam Neron obserwował walki gladiatorów przez szmaragd, co pozwalało mu lepiej widzieć to, co działo się na arenie.
Na poważną pracę naukową dotyczącą optyki trzeba było jednak poczekać do X w. n.e. Wtedy to arabski astronom Alhazen napisał dzieło Księga Optyki. Opisał w nim zjawisko załamywania się promieni słonecznych oraz wskazał na możliwość wykorzystania gładkiej soczewki optycznej jako wsparcia dla narządu wzroku.
Kolejny przełom w dziedzinie optyki należał do mnichów. W XIII wieku we włoskim zakonie powstała pierwsza półkolista soczewka, którą wykorzystywano jako szkło powiększające. Wykonano ją z górskiego kryształu – berylu.
Dzięki temu wynalazkowi Włosi zaczęli wieść prym w produkcji „szkiełek do oczu”. Oprawiano je w toporne prostokątne ramki z żelaza, drewna, kości i skór zwierzęcych. Te pierwsze okulary pomagały tylko osobom mającym problem z widzeniem z bliska, czyli dalekowidzom.
Z biegiem czasu powstały także szkła dla krótkowidzów, a renesans i wynalazek druku spopularyzowały okulary. Na to, aby miały zauszniki, dzięki którym nie zsuwają się z nosa, trzeba było poczekać do XVIII wieku. Wtedy też w modzie zaczęły być monokle (oprawiona soczewka na jedno oko) i binokle (trzymające się na nosie dzięki sprężynującym elementom).
Okulary korekcyjne w XX wieku
W tym stuleciu okulary korekcyjne produkowano już na masową skalę. W latach 30. XX wieku popularne stały się okulary przeciwsłoneczne, a 20 lat później opracowano przełomowe soczewki progresywne. Na szkła fotochromowe trzeba było poczekać jeszcze dekadę.
W XX wieku rozwój optyki i technologii produkcji szkieł przyspieszył i nie zwolnił do dzisiaj. Dlatego obecnie osoby z wadą wzroku mogą wybierać spośród nowoczesnych i wygodnych w noszeniu oraz pomagających widzieć ostro i wyraźnie soczewek.
Okulary korekcyjne w XXI wieku
W XIII wieku włoscy mnisi nie mogli nawet marzyć o tak nowoczesnych soczewkach jak te powstające dziś w zakładach optycznych. Okulary korekcyjne damskie, męskie i dla dzieci pomagają lepiej widzieć daleko-, krótkowidzom oraz astygmatykom, ale są też dodatkowo ulepszane dzięki nowoczesnym technologiom.
1. Okulary korekcyjne z filtrami i powłokami
By chronić wzrok współczesnego człowieka, powstały odpowiednie zabezpieczenia oczu przed szkodliwym promieniowaniem. To np. okulary Anti Blue Light. Mają specjalny filtr światła niebieskiego emitowanego przez monitory komputerów i wyświetlacze tabletów lub smartfonów, co pomaga ograniczać uszkodzenia wzroku.
Powłoka antyrefleksyjna minimalizuje odblaski. Dzięki temu soczewka przepuszcza do oka więcej światła. Przekłada się to na lepsze i ostrzejsze widzenie. Ułatwieniem dla właścicieli okularów jest też powłoka hydrofobowa, która zapobiega parowaniu szkieł.
2. Specjalne okulary korekcyjne dla dzieci
Zarówno w modelach dla dorosłych, jak i dla dzieci stosuje się dziś soczewki organiczne – lekkie i odporne na uszkodzenia. Dodatkowo okulary korekcyjne dla dzieci mają ramki z miękkich i elastycznych tworzyw, dzięki którym dziecko może zapomnieć o tym, że ma okulary na nosie. Najmłodsze dzieci noszą modele z gumkami z tyłu. W ten sposób oprawki nie spadają im z nosów.
3. Szerokie zastosowanie soczewek
Z noszenia okularów korekcyjnych nie muszą rezygnować ani sportowcy, ani ci, którzy powinni chronić oczy ze względu na specyfikę swojego zawodu. Są nawet oprawki, dzięki którym panie z wadą wzroku mogą wykonać staranne i równe kreski na powiekach.
Istnieją też wkładki korekcyjne do gogli narciarskich, a nawet okulary do pływania – dla osób krótko- i dalekowzrocznych. Natomiast dobre okulary przeciwsłoneczne chronią oczy przed szkodliwym dla nich promieniowaniem słonecznym. Ich zadanie spełniają też nakładki z filtrem UV na soczewki korekcyjne.
Wada wzroku nie utrudnia dziś wykonywania obowiązków zawodowych także osobom pracującym ze spawarkami. Okulary ochronne korekcyjne (zabezpieczające wzrok przed promieniowaniem podczas spawania) mają soczewki, dzięki którym fachowiec może dokładnie zobaczyć pole robocze i wykonać swoją pracę.
Świat, ludzie i ich potrzeby zmieniają się, a optyka i okulary wraz z nimi. Szkła korekcyjne przeszły długą drogę, zanim stały się tak praktyczne i wygodne dla użytkowników jak dziś. Współcześnie ci, którym dokucza wada wzroku, mogą o niej zapomnieć dzięki nowoczesnym okularom.
Materiał partnera.
Dodaj komentarz